piątek, 28 września 2012

Lilaróż

Dzisiaj zaprezentuję makijaż w odcieniach różu i fioletu, który kojarzy mi się z takim romantycznym lookiem ;))  Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu. Muszę zaznaczyć, że zdjęcia nie oddają prawdziwego uroku tego makijażu, a zwłaszcza usta, które w rzeczywistości przykuwały do siebie uwagę. Podczas wykonywania tego makijażu, wpadłam bowiem na pomysł, że na błyszczyk nałożę trochę białego sypkiego cienia, który opalizuje na niebiesko. Efekt był taki, że moje różowe usta miały taką ładną lekko fioletową poświatę - co wyglądało naprawdę ślicznie i byłam bardzo zadowolona z efektu ! :)) Niestety zdjęcia (chociaż starałam się na różne sposoby je robić) nie odzwierciedlają tego jak to wyglądało w rzeczywistości. Jedynie na dwóch fotkach można to delikatnie dostrzec,  jak się odpowiednio ustawi monitor. (Całkiem przypadkiem to zauważyłam jak musiałam odsunąć laptopa, bo synuś już się czaił, żeby się do niego dorwać.) A oto i zdjęcia:






KOSMETYKI jakich użyłam:

Twarz:
Hean mat touch naturalny + Maxfactor lasting performance 102
E.L.F. contouring blush & bronzering powder
Puder sypki Vipera matujący transparentny 011

Oczy:
Różowy z paletki Beauty uk 2
Różowy perłowy Sleek Original
Fiolet z paletki Beauty uk 2
Ciemny fiolet z paletki Hean Plum Explosion (cień D)
Biały z paletki Hean Plum Explosion (cień A)
Tusz Gosh

Usta:
Błyszczyk MUA Shocking pink
Cień sypki Hean Frozen Blue


Pozdrawiam serdecznie, Agnessa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz