czwartek, 10 października 2013

Recenzja serii Ogórek & Limonka od Bielendy

Witajcie Kochani!

Nadeszła pora na ukazanie mojej opinii na temat kosmetyków Bielendy z serii Ogórek & Limonka. Pragnę przypomnieć, iż zestaw ten wygrałam w konkursie na blogu u przesympatycznej Basi: Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje. Jedną z reguł konkursu było napisanie recenzji wygranego zestawu, a więc zgodnie z regulaminem przedstawiam swoją recenzję :) Dużo czasu już minęło, ale na mojej twarzy panuje ostatnio szaleństwo, a chciałam obiektywnie ocenić produkty, dlatego trochę trwało to testowanie :) Zapraszam serdecznie ...


Seria Ogórek & Limonka Bielenda

Od producenta:
Bielenda opracowała unikalne receptury, które stały się podstawą do stworzenia linii kosmetycznej Ogórek & Limonka. Seria ta powstała z myślą o potrzebach skóry mieszanej i tłustej ze skłonnością do błyszczenia. Oparta jest na wyciągach z ogórka i limonki. Preparaty normalizują wydzielanie sebum, lekko ściągają i rozjaśniają cerę, przywracają jej zdrowy koloryt.
Ogórek wykorzystywany jest w kosmetyce ze względu na zawartość licznych enzymów, mikroelementów i witamin, które korzystnie wpływają na cerę mieszaną i tłustą, ma właściwości wygładzające i rozjaśniające. Doskonale odżywia skórę i zwęża rozszerzone pory. Limonka bogata w witaminę C, flawonoidy i mikroelementy, działa matująco, oczyszczająco oraz ściągająco. Dodatkowo charakteryzuje się tym, że łagodzi podrażnioną skórę. W połączeniu z wyciągiem z aloesu, witaminą B3 oraz ze składnikami antybakteryjnymi, ogórek i limonka stanowią kompleksową pielęgnację cery mieszanej i tłustej. Kosmetyki z linii Ogórek & Limonka zapobiegają powstawaniu wyprysków i zaskórników, łagodzą także objawy trądziku i zmniejszają wydzielanie się sebum. Są doskonałym rozwiązaniem pielęgnacyjnym dla osób ze skórą problematyczną w każdym wieku.
Ogórek & Limonka to seria pięciu kosmetyków, opartych na naturalnych surowcach z EcoCert, przeznaczonych do pielęgnacji cery mieszanej i tłustej, która ma skłonność do błyszczenia się.

W skład serii wchodzi: żel myjący 3w1; tonik matujący; krem dzień/noc; maseczka głęboko oczyszczająca i maseczka intensywnie nawilżająca i sól do kąpieli. Ja posiadam  trzy pierwsze produkty :)


Obietnice producenta o poszczególnych produktach z serii:
Żel myjący 3 w 1
Dzięki nowatorskiej formule zastępuje trzy produkty w osiągnięciu idealnie czystej i gładkiej skóry twarzy oraz całego ciała. Można go stosować jako żel myjący, peeling lub serum. Żel dokładnie oczyszcza, odświeża, usuwa makijaż i nadmiar sebum. Peeling delikatnie złuszcza i odblokowuje pory. Natomiast serum skutecznie matuje skórę. Preparat łagodzi podrażnienia i zmiany trądzikowe, rozjaśnia przebarwienia. Nawilża, nie wysusza skóry.
Pojemność: 250 ml 

Cena: 12,90zł (sklep internetowy)

Tonik matujący
Antybakteryjny, bezalkoholowy tonik oczyszcza i odświeża skórę. Zwęża i zamyka pory, osusza wypryski, zmniejsza wydzielanie sebum, doskonale nawilża. Skutecznie i długotrwale matuje, łagodzi podrażnienia oraz rozjaśnia przebarwienia.
Pojemność: 200 ml

Cena: 9,70zł (sklep internetowy)

Krem dzień / noc
Krem matująco – normalizujący przeznaczony jest do całorocznej pielęgnacji skóry mieszanej i tłustej, która ma skłonność do błyszczenia się. Idealnie matuje skórę w trakcie całego dnia, a przy tym intensywnie nawilża. Pochłania nadmiar sebum i reguluje jego wydzielanie. Zwęża i zamyka pory, zapobiega powstawaniu wyprysków. Łagodzi podrażnienia i zmiany trądzikowe, rozjaśnia przebarwienia. Przeciwdziała powstawaniu zmarszczek.
Pojemność: 50 ml
Cena: 17,70zł (sklep internetowy)




Składy:

Żel

Tonik

Krem


Moja opinia:
Opakowanie:
Żel - Miękka tubka z wygodnym zamknięciem, widzimy ile mamy produktu co również jest na plus
Tonik - Buteleczka z wygodnym odmykaniem na zatrzask, dozownik pozwala na odpowiednie miarkowanie produktu, nic na się nie rozlewa, przez co produkt jest wydajny
Krem - Plastikowy słoiczek z nakrętką, produkt zabezpieczony sreberkiem, typowe opakowanie dla kremów, jest ok, aczkolwiek dobrym higienicznym rozwiązaniem byłaby np. zakrętka ze szpatułką bądź tubka czy opakowanie z pompką. wspominałam kiedyś, że higiena nakładania kremu jest bardzo ważna i jest to szczególnie istotne przy cerze mieszanej i tłustej skłonnej do nadkażeń bakteryjnych. Ja osobiście wydobywam ten krem patyczkiem kosmetycznym na wierz dłoni i dopiero z dłoni nakładam na twarz.
Graficznie cała seria wygląda estetycznie i przyjemnie dla oka ;D




Zapach:
Cała seria - Zapach jest świeży, orzeźwiający, wyczuwalne przede wszystkim nuty cytrusowe, niezbyt intensywny co jest jak najbardziej w porządku. Oczywiście krem pachnie delikatniej niż żel i tonik.
Konsystencja:
Żel - Wystarczająco gęsty, aby nie spływał nam po dłoniach o kolorze transparentnej limonki, posiada żółte i zielone drobinki. Nie pieni się zbyt obficie, dlamnie to raczej plus. Nie lubię mieć całej zapienionej twarzy.
Tonik - Płyn o jasnozielonym zabarwieniu
Krem - Nie jest gęsty i bardzo treściwy, ale nie jest też lejący. Konsystencja jest delikatna, jedwabiście gładka. Krem jest leciutki, bardzo ładnie się rozsmarowuje i szybko wchłania. Ma bardzo subtelne zielonkawe zabarwienie.






Działanie:
Cała seria - Jak wiadomo przy pielęgnacji twarzy (i nie tylko) najlepiej jest używać kosmetyków z jednej serii. Działając w taki sposób kosmetyki nawzajem uzupełniają swoje działanie. Żel używałam tylko do oczyszczania rano i wieczorem, szczerze mówiąc jakoś nie chce mi się wierzyć w kosmetyki typu 3 w 1, bynajmniej w takim przypadku. No, bo jak żel może być równocześnie peelingiem, skoro żelu używamy codziennie i musi być w miarę delikatny, aby nie podrażnił i nie wysuszył naszej skóry, natomiast peelingu używa się 1-2 razy w tygodniu i musi być mocniejszy niż żel, ma docierać głębiej i mocnej oczyszczać. Gdybym miała oceniać ten produkt w kategorii peelingu byłaby to mizerna ocena, ponieważ nie jest on w stanie tak dogłębnie oczyścić cery, gdyż nie ma aż takiej mocy ścierającej, a jeśli chodzi o kwestię serum to sądzę, że aby nazwać produkt "serum" powinien mieć naprawdę sporą dawkę skoncentrowanych składników aktywnych, więc tu ocena też nie byłaby najlepsza. Jednakże jako żel produkt spełnia swoje funkcje: oczyszcza, matuje i nie wysusza skóry (ale też jej nie nawilża). Lekko ściąga i jedyne czego mi w nim brakuje to uczucia takiej świeżości po umyciu. Nie wiem jak to wyrazić. Skóra jest czysta, ale nie czuję takiego "wow ale świeżość". Tonik spisuje się dobrze, odświeża i rozjaśnia skórę. Wysusza wypryski, ale niestety trochę szczypie nałożony na zadrapania. Krem matuje i delikatnie nawilża, łagodzi powstałe zmiany trądzikowe, niestety nie zapobiega powstawaniu nowych zmian jak to obiecuje producent. Nie zapycha, a po użyciu pozostawia delikatny film ochronny, jednak nie jest on nieprzyjemnie tłusty. Muszę przyznać, że po przyjeździe z Anglii stan moje skóry się pogorszył, zmiana warunków wpłynęła na nią niekorzystnie, a dodatkowo zaczęła się jesień, okres grzewczy i moja cera naprawdę wariuje. Stosowałam serię regularnie jednak nie jest na tyle dobra, aby poprawić stan mojej skóry w tym niekorzystnym dla niej okresie. Gdybym miała wystawić ocenę w skali szkolnej byłoby to 3+


Pozdrawiam serdecznie, Agnessa.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz