Mam dla was ostatnią propozycję makijażu karnawałowego. Tym razem na bogato tj. kolorowo i błyszcząco. Czymże byłby karnawał bez blasku mieniącego się w sztucznym świetle brokatu ... dlatego też w swojej ostatniej propozycji użyłam go przyklejając na zwykły żel pod oczy i na powieki ( ja akurat posiadam Flos lek żel ze świetlika i herbaty i dobrze się w tej roli sprawdza).
Słonko nie było dziś łaskawe i nie oświetliło mnie tak jak potrzeba (w dodatku ciągle sypie śnieg i jest przez to jeszcze większa szaruga) mam jednak nadzieję, że uda się dostrzec to co istotne ;)
KOSMETYKI jakich użyłam:
Twarz:
Podkład w musie Avon;
Róż MUA nr 1;
E.L.F. natural radiance blusher Glow.
Oczy:
Cienie: Paletka Sleek PPQ, Sleek Original,
MUA Poptastic, Hean plum explosion;
Brokat Mariza złoty i srebrny;
Tusz Kobo black perfection.
Usta:
Błyszczek MUA Shocking pink;
Pyłek Hean frozen blue.
Paznokcie:
Lakier Mariza care&colour nr 58;
top coat Essence gel-look.
Pozdrawiam serdecznie, Agnessa
wszystko jest ok ale jedno z czego bym zrezygnowala to zloty brokat w kaciku wewnetrznym no nie moge sie do niego przekonac i tylko na nim sie skupiam:)
OdpowiedzUsuńTo dobrze że się na nim skupiasz, bo to on był gwiazdą tego makijażu ;)
Usuńten brokat nie bardzo pasuje w tym kąciku oka
OdpowiedzUsuńTy się tam znasz :P No cóż mnie się podoba :D
Usuń